Strony

poniedziałek, 22 września 2014

Od Bellezy

-Jeden, dwa, trzy...-liczyłam wrzucany do koszyka rumianek- osiem, dziewięć i...
-Mam cię Bella!- krzyknął Damon wskakując mi na plecy. Przewróciłam się a cały rumianek wyleciał mi z koszyka. Oburzona podniosłam się z ziemi.
-No wiesz ty co!Jeśli to nie jest sprawa życia i śmierci to zapewniam cię, że będzie-zagroziłam mu.
-No... W sumie...-po jego minie widziałam, że coś ważnego się stało.
-CO SIĘ STAŁO?! MÓW!!!--ryknęłam.
-Ryczypisk jest w górach a tam jest lawina!!!-wyrzucił to z siebie w końcu.
-Nie...-szepnęłam po czym popędziłam w stronę Zimowych Gór.
Damon???

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz