Strony

wtorek, 30 września 2014

Od Bell do DarkNighta

-Nie, tak, nie, tak... To znaczy...- nie mogłam się zdecydować
-Jak nie to nie. Nie ma sprawy- uśmiechnął się delikatnie. Wczepiłam w korę srebrne pazury i zawisłam głową w dół.
-Nie chodzi o to, że nie chcę, ale nie chcę denerwować Damona- przyznałam się do tego. Westchnęłam przez co moje pazury straciły przyczepność. Spadłam na ziemię na rozjechane łapy.
-Hi, hi, hi. Nic ci nie jest?- usłyszałam jeszcze. Potem tylko ciemność i uczucie spadania.
Night???

niedziela, 28 września 2014

Od Damona do Bellezy

Było tak rmantycznie.... Przy niej czułem sięjak w niebie.
-Belleza, czy....
-Wykrztuś to z siebie.-Powiedziała.
-No...... Bo ja.....-Jąkałem się.
-Co ty?-Widocznie ją to bawiło.
-Chciałem się zapytać.... czy.... ty....
-Co ja?
-Byś chciała... chciała.... -Co raz trudniej mi to szło.
-Damon nie wy głupiaj się.
-Ale ja się nie wygłupiam.
-No to powiedz oco chodzi.
-Ale to nie jest takie proste.
[Cisza]
-Damon, spokojnie. Powiedz o co chodzi.
-Czy ty chciała byś......  być moją partnerką? -Zapytałem.
Belleza???

sobota, 27 września 2014

Od Dark Night- do Bell

Nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić.Biegałem bez celu.Jak było widać zdenerwowałem Damona.Ja tylko chciałem pomóc Bellezie.Skoczyłem na wysokie drzewo.Zobaczyłem Bell.
-Cześć.-Powiedziałem.
-Jeżeli masz czas oprowadzisz mnie po terenach?-zapytałem.
Belleza???

piątek, 26 września 2014

Od Bell

Spacerowałam sobie brzegiem Jeziora Zimy, gdy nagle poślizgnęłam się i wpadłam wprost do lodowatej wody.
-Apsik!!!-kichnęłam.
-Hej. Nie za zimno na kąpiele?-usłyszałam za sobą.
-A.... psik!- znowu kichnęłam obracając się.
-Wstawaj- Night (bowiem to on do mnie poszedł) wyciągnął łapkę. Uśmiechnęłam się nieśmiało i położyłam na jego łapce swoją. Wstałam kaszląc.
-Ma dam, czy coś ci się stało?- na moich plecach pojawił się Ryczuś.
-Nie. Nic-uśmiechnęłam się do myszki. Szaruś zwinął się między moimi łopatkami i mruknął:
-Tak mi tu wygodnie...- po czym zasnął. Było mi potwornie zimno więc osunęłam się między łapki Dark Night'a.
-Coś ci jest?- zapytał.
-Nie. Muszę odpocząć- uśmiechnęłam się. Też chciał się położyć lecz nad jeziorem rozległ się wrzask:
-CO TY WYPRAWIASZ?! SPADAJ NIGHT! JUŻ!- Damon był wściekły.
-STÓÓÓÓÓÓÓÓJ!- poderwałam się z miejsca przypadkowo zrzucając Ryczypiska- Damon, on mi w pewnym sensie pomógł. Posłużył mi za kołdrę. Poza tym jest Betą, a to oznacza, że ma takie same prawa jak ty czy ja. Możesz zostać Dark Night. Ja idę. A ty Damon na przyszłość się hamuj, bo daleko na tym nie zajedziesz.
Dark Night???  

Nowy Kocurek!!!

Dołączył nowy kocur!!!

Witamy cię Dark Night!!!!
//Belleza

poniedziałek, 22 września 2014

Od Bellezy do Damona

-Ryczypisk!!!-wykrzyknęłam uradowana-Kochany jesteś.
-Dziękuję-zwróciłam się do Damona-Bez ciebie... Nie znalazłabym go. Dziękuję.
-No co? Miałbym nie pomóc takiej cudnej kotce?-zapytał figlarnie i zanim się zorientowałam nasze pyszczki zetknęły się w pocałunku. Pocałunku radości, nadziei ale też oczywiście miłości. Pierwszy raz w życiu coś do niego poczułam. Wtedy z dołu dobiegł głosik Ryczypiska:
-Ooo... Jakie to słodkie...
Damon??? ♥♥♥ Romantico Story ☺

Od Damona do Bellezy

Poszliśmy ratować ryczypiska. Szukaliśmy, szukaliśmy ale nie znależliśmy go... Belezie było smutno. Nagle pod knełem się o coś.
-Eeee.... Uważaj jak leźiesz!- Powiedziało to coś.
Zaglądam co to a to.... ryczypisk.
-Belaza!Znalazłem go!-Krzyknołem do niej.
Ona się ucieszyła jak go zobaczyła.


Bellaza?

Od Bellezy

-Jeden, dwa, trzy...-liczyłam wrzucany do koszyka rumianek- osiem, dziewięć i...
-Mam cię Bella!- krzyknął Damon wskakując mi na plecy. Przewróciłam się a cały rumianek wyleciał mi z koszyka. Oburzona podniosłam się z ziemi.
-No wiesz ty co!Jeśli to nie jest sprawa życia i śmierci to zapewniam cię, że będzie-zagroziłam mu.
-No... W sumie...-po jego minie widziałam, że coś ważnego się stało.
-CO SIĘ STAŁO?! MÓW!!!--ryknęłam.
-Ryczypisk jest w górach a tam jest lawina!!!-wyrzucił to z siebie w końcu.
-Nie...-szepnęłam po czym popędziłam w stronę Zimowych Gór.
Damon???

wtorek, 16 września 2014

Oficjalne Otwarcie!!! ♥♥♥

Oficjalnie otwieram Stado Kotów z Doliny Czterech Pór Roku!!! Owszem, pojawią się  poprawki, ale można już dołączać. Beta jest, są dwie Alfy, myszka też jest, tereny.. Więc wszystko gotowe! A więc zróbmy to!
OFICJALNIE OTWIERAM STADO KOTÓW Z DOLINY CZTERECH PÓR ROKU!!!
Teraz główny bander i gotowe:
Nasz główny Bander 
//Belleza i //Damon

poniedziałek, 15 września 2014

Nowy członek! (Oraz współwłaścicielka)

Imię: Damon
Pseudonim: Dam, Damo. (Jak masz pomysł to się go zapytaj czy możesz donego tak wołać)
Płeć: kocur
Wiek: 2 lata
Stanowisko: Samiec Alfa
Żywioł: Woda, śnieg
Moce: Czytanie w myślach, chodzenie po wodzie, chodzenie po lodzie, latanie, zabójcze pazury czyli może zabić jednym drapnięciem(nie martw się panuje nad tym).
Patron:Delilah
Myszka:brak
Rodzina: Nie żyje.
Partner:Szuka. Podoba mu się Belleza.
 Kocięta:Chciałby, ale nie ma.
Historia:Urodził siię w jakimś domu. Alw uciekł. Miał wtedy rok. Błąkał się i błakał przez rok.... Aż trafił tu. I jest alfą (alfem jak ktomwoli.)
łaściciel: zuri184